Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Łukaszowata budowa

wpisy na blogu

Architekci i walka z wiatrakami...

Blog:  lukaszowaty
Data dodania: 2016-07-22
wyślij wiadomość

Od samego początku planowania "własnego domu" żyłem w przekonaniu, że wybiorę projekt indywidualny, dopasowany w 100% do własnych, trochę może nietypowych potrzeb.

Plan zacząłem wdrażać tuż po zakupie działki i właściwie od kwietnia do lipca 2016 szukałem architektów, którzy (teraz już to mogę tak nazwać) łaskawie zechcieliby wykonać dla mnie projekt.

Żeby nie było: jestem konkretnym i świadomym inwestorem, wiedzącym "czego chcę", jak ma być to zrobione i jakimi funduszami dysponuję. Przed spotkaniem z pierwszą architektką przygotowałem kilkustronnicowy dokument mówiący "czego chcę i jak" + inspiracje a nawet wstępne wizualizacje bryły:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Z pierwszą architektką spotkałem się na "neutralnym gruncie", rozmawialiśmy ze 3 godziny. Wycena, którą przygotowała, przewyższyła moje najśmielsze oczekiwania: 50.000 zł netto :) Później poszła po rozum do głowy i obniżyła do 30.000 zł netto. Oczywiście oferty nie przyjąłem, bo po pierwsze: przeginka cenowa, po drugie, pani się przyznała, że dopiero zaczyna i "nawet uprawnień nie ma, podbije jej wykładowca" a i żadnym portfolio pochwalić się nie mogła...

Później była pora na następnych architektów. Cena była "rozsądniejsza": 15,500 netto, natomiast sami architekci nie wzbudzili mojego zaufania a zaufanie to ważna rzecz...

Trzecią panią architekt była kobieta z polecenia sąsiadów, którzy budują się obok. Podczas rozmowy wypadła świetnie, do tego kusząca cena: 9000... brutto! Z fakturą VAT :) Już Panią praktycznie wybrałem, nawet poinformowałem ją o tym, że rozpoczynamy współpracę. Poprosiłem jednak o wzór umowy, by się z nim zapoznać - to chyba standard, prawa? :) Pani po kilku dniach przedzwoniła i przeprosiła, że "jeszcze nie wysłała", bo... nie może jednak wystawić faktury VAT. Zapytała, czy może być umowa o dzieło. Odparłem, że oczywiście, że tak. Jednakże w tym momencie Pani zaproponowała całkiem inną cenę. Nie będę Was zanudzał względami podatkowymi, ale ogółem wyszło, że musiałbym Pani zapłacić 35% więcej. Mimo, że nawet mimo podwyżki, cena była atrakcyjna, ja osobiście jestem człowiekiem, który posiada pewne zasady i uważam, iż pacta sunt servanda, czyli "umów należy dotrzymywać". Skoro już na początku Pani architekt nie dotrzymywała umów, to co będzie za tydzień, dwa, trzy, dwa miesiące? Odpuściłem, szkoda nerwów...

Zacząłem się zastanawiać, czy cały ten "projekt indywidualny" jest na moje nerwy... Postanowiłem, że przejrzę projekty "katalogowe" pod kątem zgodności z moimi wymaganiami. Nie są wcale wysokie:

  • garaż dwustanowiskowy

  • na parterze spory salon, może być z aneksem kuchennym

  • na parterze toaleta, nie musi być duża

  • na parterze gabinet, który może stać się docelowo sypialnią dla gości, bądź pełnić taką funkcję

  • z garażu wejście do domu + do kotłowni

  • pierwsze piętro openspace, do zagospodarowania w przyszłości, jednakże z doprowadzonymi pionami

Takie duże te moje wymagania? Okazało się, że nie... Po trzech wieczorach poszukiwań projektu, udało mi się! Znalazłem! Pracownia Horyzont i projekt Vincent. Na parterze spełnia prawie wszystkie moje wymagania. Bryła... no cóż, nie do końca - wolałem lekko spokojniejszą, bardziej stodołowatą, ale przecież za coś się płaci temu architektowi adaptującemu :)

Jednakże, tuż przed zakupem, postanowiłem poszukać architekta, który zrobi mi adaptację. Zadałem kilka pytań mailowych + ogłoszenie na oferii. Ceny były różne. Maksymalnie dostałem ofertę na 4.500 zł netto. Później były oferty po 3600 brutto, 2900, 2700 brutto. Najniższa 1600 brutto, ale raczej nie skorzystam - nie wzbudziła mojego zaufania.

W międzyczasie jednak odpowiedział na moje zapytanie z oferii pewien architekt ze Śląska (mimo, że wyraźnie zaznaczałem, że poszukuję tylko z Wrocławia i okolic - kontakt face2face bardzo sobie cenię) i zaproponował... projekt indywidualny :) Początkowo marudziłem, że nie, że już wybrałem katalogowy. Jednakże, jak usłyszałem propozycję cenową, zmiękła mi rura... 5300 netto. No wow! Moja euforia nie trwała zbyt długo, ponieważ już w przeciągu kilku dni pan przestał odbierać telefony ani odpowiadać na maile :)

Zatem... VINCENT :)

Dnia 18 lipca 2016 stałem się (czy szczęśliwym to się jeszcze okaże) właścicielem projektu VINCENT z pracowni Horyzont. Kupiłem bezpośrednio od nich, z odbiorem osobistym i wyszarpałem cztery stówki upustu. Może nie za dużo, ale i tak się cieszę :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Teraz już tylko dogadać się z architektem adaptującym (mam faworyta [2500 brutto] oraz jednego w zapasie [2100 brutto]), ale żeby nie zapeszać, nie podaję jeszcze szczegółów :) Trzymajcie kciuki - na dniach się zacznie :)    

4Komentarze
Data dodania: 2016-08-06 11:53:57
gratulacje wyboru i powodzenia w adaptacji, żeby sprawnie poszło, mieliśmy bardzo podobne założenia co do pomieszczeń na dole i otwartej przestrzeni na poddaszu :) tylko u nas odrobinę większe powierzchnie ponad rok zajęło nam szukanie i projektowanie, najpierw były próby projektów indywidualnych lecz architekci nie chcieli/nie potrafili nas zrozumieć i wychodziły jakieś maszkary, w końcu też skończyło się na projekcie gotowym tylko mocno przerobionym, z przeróbkami walczyliśmy też kilka miesięcy - na spotkaniu omawialiśmy zmiany, arch. zapisywał a na kolejnym spotkaniu okazywało się, że zrobił zupełnie odwrotnie... najgorzej jak dotąd wydane pieniądze no ale już mamy to za sobą
odpowiedz
Data dodania: 2016-08-06 13:20:42
Mnie architekci dobrze rozumieli - może dlatego, że przygotowałem naprawdę konkretną dokumentację projektową (szkice, opisy, wizualizacje), na której podstawie nawet dziecko wykonałoby projekt. Problem jednak pojawiał się w słowności architektów i wyssanych z palca wycenach... Mój architekt adaptujący wraca z urlopu 12.08 i będę go namiętnie i co tydzień atakował :) Zmian nie wprowadzam dużych, właściwie tylko jakieś okna, drzwi, usunięcie okapów, duperelki, które jednakże zmieniają bryłę na taką, jaką sobie życzę :) Dzięki za życzenia powodzenia i takie same składam Wam, będę obserwować postępy :)
odpowiedz
Odpowiedź do piotrekiemi-hk31
Data dodania: 2016-09-04 13:30:24
Witaj, Mi architek zrobił adaptację za 3500 brutto ale w tym miałem dodatkowe projekty (szambo, przyłącze wody oraz przyłącze energetyczne) Więc jeśli bym odjął cenę tych trzech projektów to zapłacił bym 2500 - więc chyba cenę masz dobrą :) powodzenia :)
odpowiedz
Data dodania: 2016-09-04 19:11:20
Wynegocjowałem z moim architektem 2k na rękę + muszę zapłacić za niego podatek, ale to umowa o dzieło z przeniesieniem autorskich praw majątkowych, zatem razem wyjdzie ~2200 z mojej kieszeni. Zatem myślę, że cena jest naprawdę OK. Ale, nie chwalę dnia przed zachodem słońca, pochwalę po otrzymaniu PnB :) W cenie mam postawienie "linii" do miejsc, gdzie znajdować się będzie szambo, przyłącze wody, prądu, zatem to raczej projekty nie są :) Choć w sumie mam zorganizować jakąś ofertę na szambo, którą ma dołączyć do PnB, więc może jednak jakiś "projekt" zrobi? Projektu wody celowo nie chciałem, bo sam nie wiem, jaka będzie. Póki co mogę kopać tylko studnię, ale walczymy z gminą o wodociąg i całkiem nieźle nam idzie. Co do prądu, hmmm, zobaczymy :)
odpowiedz
Odpowiedź do madtrack
lukaszowaty
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 14762
Komentarzy: 77
Obserwują: 31
On-line: 9
Wpisów: 14 Galeria zdjęć: 37
Projekt VINCENT WERSJA A PALIWO STAŁE
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - nieopodal Breslau
ETAP BUDOWY - I - Fundamenty
ARCHIWUM WPISÓW
2017 marzec
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec

Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67176
Liczba wpisów: 222828
Liczba komentarzy: 903621
Liczba zdjęć: 681231
Liczba osób online: 393
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy